Wygrana nad Naprzodem Skórzec w pierwszym, wiosennym meczu u siebie

Mieliśmy przed tym meczem pewne obawy, bo za żółte karki pauzowali: Kacper Nowocień i Robert Wroński, a kontuzja kolana wykluczyła z gry Bartłomieja Zenika.
Jak się jednak szybko okazało, obawy okazały się płonne i Drogowiec zainaugurował wiosnę przed własną publicznością bardzo udanie. Co prawda warunki do gry były bardzo ciężkie, bo pół godziny przed meczem, nad Jedlińskiem zaczął padać ulewny deszcz, ale i tak poradziliśmy sobie świetnie.

Już na samym początku, najprzytomniej w zamieszaniu podbramkowym zachował się grający trener Dariusz Mortka i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki. Potem miejscowi kontrolowali grę kilka razy zagrozili bramce gości, aż niedługo przed przerwą uwieńczyli przewagę golem autorstwa Oskara Miturskiego.

Kwadrans przed końcem meczu, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Kacper Nowakowski, ale i tak chwilę później było 3:0. Co prawda na raty, ale rzut karny wykorzystał Mykola Kharchuk.
Goście zdobyli honorowego gola w przedostatniej minucie, kiedy również "z wapna" trafił Michał Mruz.

Mimo kiepskiej pogodny, na meczu licznie stawili się młodzi adepci Akademii Piłkarskiej Drogowca Jedlińsk, którzy tradycyjnie wyprowadzali na boisku piłkarzy obu drużyn i trójkę sędziowską.

DROGOWIEC JEDLIŃSK - NAPRZÓD SKÓRZEC 3:1 (2:0)
Bramki:
Dariusz Mortka (6.), Oskar Miturski (41.), Mykola Kharchuk (79. - karny) - Michał Mruz (89. - karny)
DROGOWIEC JEDLIŃSK: Pape Amadou Samb (82. Bartłomiej Goliński) - Kacper Nowakowski, Adrian Kobza, Dariusz Mortka, Michał Wasilewski, Mateusz Kołodziejczyk (80. Paweł Golec), Dominik Woźniak, Filip Lech, Piotr Dobosz (60. Kacper Wojciechowski), Mykola Kharchuk, Oskar Miturski (76. Filip Wojciechowski).
Trener: Dariusz Mortka