Porażka w Karczewie w 90 minucie.

Na sztucznym boisku w Karczewie DROGOWIEC przegrał z Mazurem po kontrowersyjnym rzucie karnym w 90 min., choć powinien to spotkanie wygrać. Mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy, ale DROGOWIEC grając spokojnie, wytrzymał początkowy napór i zaczął groźnie kontratakować. Niestety w 17 min. straciliśmy bramkę. Po stracie gola, jedlińszczanie szybko się otrząsnęli i groźniej zaatakowali. W 28min. najpierw Gil, a potem Kubryn mocno postraszyli bramkarza Mazura. W 31' ponownie Gil popisał się pięknym uderzeniem z 20 metrów i wyrównał stan spotkania. Po przerwie zawodnicy Drogowca mieli widoczną przewagę, stwarzali sobie groźne okazje bramkowe, lecz piłka nie chciała wpaść do bramki gospodarzy. Pod bramką Praska niewiele się działo, poza groźnie wykonywanymi rzutami rożnymi. I nastała 90 minuta, w której w dość niegroźnej sytuacji napastnik gospodarzy wpadł w interweniującego Praska, a sędzia odgwizdał rzut karny, po którym gospodarze strzelili zwycięską bramkę.

MAZUR KARCZEW – GKS DROGOWIEC JEDLIŃSK 2:1 (1:1)

Bramki: 17’ 90’(k) - 31’ Gil

GKS: PRASEK, MORTKA, RDZANEK, GROMSKI, DOBOSZ, KORIAHZNOV, KUBRYN (78’MICHALSKI),  KUCHARCZYK, GIL (83’PRUS), BOJEK (61’JANISZEWSKI), PEŁKA.